Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Świat mi staje na ostrzu noża...

Wrażenie posiadłem, żem przy Tobie niczym liść z plamami. Wybór twój mimo iż nie prosty, padł na moją osobę, choć nie zasłużyłem wcale i zdania nie zmienię. Równać się z Tobą nie mogłem ale stoję tuż obok pragnąc i miłując. Jakoby pusta karta nie zapisanej historii spostrzegłem żar w twym sercu i zapisać go chciałem. Mijałem niespokojne okresy na morzu twego życia, brnąłem w gasnące uczucia, budzące się nadzieje i czas nieubłagany. Razem pokonać wszystkie stare maszkary, rzucić się z mostu ku przyszłości. Jeżeli tylko zechcesz, jeżeli nieidealny Ja wystarczę, jeżeli nie ubrudzę twej duszy swoją osobą. Boję się, że jesteś zbyt idealna dla człowieczka mego pokroju i świat mi staje na ostrzu noża...

Zasypiać i budzić się przy Tobie...

Lodówka warczy złowrogo wyznaczając kres naszego pobytu. Jeszcze tylko szum fal, ptaków kwilenie, odór zjełczałego oleju i ryb prosto z portu. Na śniadanie zjesz kawę, popijesz chwilą zapomnienia i uśmiechniesz się do mnie by utrwalić wieczność. I nie będzie już piasku w butach ani zatkanego brodzika. Nie będzie posiłków na mieście, których tak nie lubisz i Maryla skończy już śpiewać. Teraz śpisz w najlepsze by obudzić się z bólem, by dzień rozpocząć i cieszyć się chwilą. Tęskno już mi za tym miejscem choć wyjeżdżamy dopiero jutro. Zasypiać i budzić się przy Tobie...