Przejdź do głównej zawartości

Świat mi staje na ostrzu noża...

Wrażenie posiadłem, żem przy Tobie niczym liść z plamami. Wybór twój mimo iż nie prosty, padł na moją osobę, choć nie zasłużyłem wcale i zdania nie zmienię. Równać się z Tobą nie mogłem ale stoję tuż obok pragnąc i miłując. Jakoby pusta karta nie zapisanej historii spostrzegłem żar w twym sercu i zapisać go chciałem. Mijałem niespokojne okresy na morzu twego życia, brnąłem w gasnące uczucia, budzące się nadzieje i czas nieubłagany. Razem pokonać wszystkie stare maszkary, rzucić się z mostu ku przyszłości. Jeżeli tylko zechcesz, jeżeli nieidealny Ja wystarczę, jeżeli nie ubrudzę twej duszy swoją osobą. Boję się, że jesteś zbyt idealna dla człowieczka mego pokroju i świat mi staje na ostrzu noża...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zachowujcie się z wzajemnością..

Dobro człowieka nie powinno opierać się o wszystko co powie czy zrobi lecz również o słowa nie wypowiedziane. Sytuacje, w których wstrzymał się od głosu, stłumił w sobie wewnętrzne zło i nie zrobił całkowicie nic wtedy gdy zwykły człowiek by pękł. Niczym brzeg lądu, o który uderzają fale - za każdym razem zostaje coraz mniej. Szanujcie drugiego człowieka i zachowujcie się z wzajemnością..

Szemrzą słowa...

Zbiór myśli, cudownie otwartych źrenic, jak deszczu wagony mkną ku wichru tortury. I tęsknią za suchą wodą, jutro odejdą gdy świat się uśmiechnie do Ciebie. Toczą swe słowa namiętnie jak kat, który rozpościera sieci wulgaryzmów i warg. Czerwieni się strach, łapczywie pijący opowieści spod poduszek niewiast płaczących i użala się nad losem chmur co znikają za rogiem jak to one tylko potrafią. I wstanie dzień ponownie lecz wcale gdy zanucą mu pieśń powrotną jak marsz. Cudowne będzie popatrzeć jak stykają się on i ona, wiersz i cud oka, maleńka iskra co krzyczeć nie woła. Miłość miotać się będzie w popędzie i wcale. Szemrzą słowa...