Przejdź do głównej zawartości

Boimy się jutra...

Historia to coś co nas określa, mówi kim jesteśmy i czego się nauczyliśmy. Pokazuje nam naszą głupotę choć nie określa kim jesteśmy dziś. Znając czyjąś przeszłość nie znamy kogoś kim jest teraz, choć gdy przeszłość jest nie jasna nie znamy jego możliwości. Czy traktowani jesteśmy identycznie jak ktoś wcześniej? Czy jesteśmy już powielonym wzorcem zachowań? Czy już jasno z góry zdani jesteśmy na porażkę? Lubimy, kochamy, szanujemy ludzi za to jacy są na co dzień choć boimy się jutra nie wiedząc co im przyjdzie do głowy...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ