Przejdź do głównej zawartości

Uśmiech i jego następstwo...

I jutro znów ubiorą płaszcz, wypiją herbatę, pokręcą się, postękają... Codzienność definiowana jest przez ludzi, których spotykamy. Ludzi, którym dzisiejszy dzień wcale się nie podoba, którym dzisiejszy dzień jest obojętny, którym uśmiech z twarzy nie schodzi. Suma summarum całego dnia to stosunek ilości ludzi z konkretnym nastawieniem. Praca z klientem to nie łatwy kawałek chleba bo w jednym momencie należy być psychologiem, pedagogiem i jednostką podejmującą decyzje za klienta. Dziś dzień jak każdy inny upłynął pod znakiem zapytania. Karma wraca, pamiętajcie wybierając maskę każdego dnia. Bo czy nie łatwiej uśmiech odwzajemnić uśmiechem?:] Jeżeli chcecie by świat uśmiechał się do was - nie róbcie smutnych min:]

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zachowujcie się z wzajemnością..

Dobro człowieka nie powinno opierać się o wszystko co powie czy zrobi lecz również o słowa nie wypowiedziane. Sytuacje, w których wstrzymał się od głosu, stłumił w sobie wewnętrzne zło i nie zrobił całkowicie nic wtedy gdy zwykły człowiek by pękł. Niczym brzeg lądu, o który uderzają fale - za każdym razem zostaje coraz mniej. Szanujcie drugiego człowieka i zachowujcie się z wzajemnością..

Szemrzą słowa...

Zbiór myśli, cudownie otwartych źrenic, jak deszczu wagony mkną ku wichru tortury. I tęsknią za suchą wodą, jutro odejdą gdy świat się uśmiechnie do Ciebie. Toczą swe słowa namiętnie jak kat, który rozpościera sieci wulgaryzmów i warg. Czerwieni się strach, łapczywie pijący opowieści spod poduszek niewiast płaczących i użala się nad losem chmur co znikają za rogiem jak to one tylko potrafią. I wstanie dzień ponownie lecz wcale gdy zanucą mu pieśń powrotną jak marsz. Cudowne będzie popatrzeć jak stykają się on i ona, wiersz i cud oka, maleńka iskra co krzyczeć nie woła. Miłość miotać się będzie w popędzie i wcale. Szemrzą słowa...