Wiązanie się z kobietą, która ma dzieci to jak granie na cudzych save'ach.
Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ
Mężczyźnie po 30, który nie ma dzieci i nigdy praktycznie nie był w poważnym związku nie da się zaktualizować software'u, zrobić hardreset'u ani przywrócić do ustawień fabrycznych... Wiem już skąd mój ex zaczerpnął tą mądrość życiową, którą bardzo często słyszałam. Dlatego też m.in. jest już "ex"...
OdpowiedzUsuń"Nie sztuką jest się nie sparzyć, jeśli się nigdy nie podchodziło do ognia"
OdpowiedzUsuńDwojako można to rozumieć... Nie sztuką jest się uśmiechać gdy wszystko idzie po naszej myśli, sztuką jest iść dalej gdy na drodze napotykamy same przeszkody ...
OdpowiedzUsuńNie ocenia się kogoś po tym, że ma dziecko z nieodpowiednią osobą. A porównywanie dzieci do save'ow zakrawa o dehumanizację
OdpowiedzUsuń