Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2013

Anonimowy świat, anonimowi ludzie, anonimowe uczucie...

Bezkres internetu odbiera nam osobowość, pochłania tą jedyną dobrą cząstkę naszego jestestwa, która odpowiada za naszą oryginalność. Nasze życie okazuję się być kserem innych, pozbierane w jedno wielkie Ja. Ucząc się zapominamy myśleć, czytając zapominamy marzyć, żywiąc uczucia zapominamy o tym mówić... Sztuczni ludzie, sztuczny świat...

Samotność nie wybiera, ona czeka...

Ludzie nie chcą dzielić się bólem i wybierają samotność, a "samotność to taka straszna trwoga", która rodzi kolejne powody by zagłębiać się niżej i niżej. Wyciągnąć rękę, skoczyć w przepaść, przezwyciężyć strach pokazać sobie, że się potrafi. Jedyną barierą jesteś Ty!!! Miejcie nadzieję, szukajcie szczęścia, uśmiechajcie się przez łzy. Cena waszej duszy zależna jest od uczynków. Wierzcie w sprawę a na pewno się uda.

z okazji...

Z okazji Dnia Kobiet, życzę wam Kobietki mniejszego komplikowania spraw, większej pewności siebie,  stu lat urody, wymarzonego męża,  kariery sięgającej Olimpu i życia chwilą. Niech dzieci rosną zdrowe a włosy nie siwieją; niech wino zawsze smakuje dobrze a kalorie niech lecą w piersi!!!

Patrzcie aby widzieć...

Pokazując coś światu uczyniliśmy krok, który trwać będzie dłuższą chwilę. Wzrok innych ludzi mających na twarzach uśmiech, przeradzający się za naszymi plecami w fałsz; słowa mające na celu poznanie naszego jestestwa wypowiadane w euforii zmieniają kształt wypowiadane w innym towarzystwie; aż wreszcie uścisk dłoni bądź pocałunek w policzek cenny jak judaszowe srebrniki. Wszelkie te podchody, szepty za plecami zmierzają tylko i wyłącznie w stronę akceptacji. Ludzie nie lubią nowości i kreatywności, bo wszystko co odbiega od schematu musi być złe. Dopiero gdy poczęstuję się ich ideą, która w pewnym sensie im pasuje zaczynają podążać nową drogą. Są nienawistni nie patrząc na szczęście innych. Widoczne poświęcenie jest dla nich powodem do spojrzenia na to innymi oczami. Patrzcie aby widzieć...

Nareszcie czuje...

Słońce dotarło w miejsce, którego dawno już nie odwiedzało. Pojawiły się uśmiechy, chichoty i szczere chęci. Wiarą napełniło ludzi, którzy zapomnieli już czym jest własne szczęście przedkładając je nad surową monotonię. Z natury ponury świat obudził się by żyć. Już nie śnię bo to nie sen lecz jawa. Wróciły lata młodzieńcze. Wiosna odkryła swe karty. Nareszcie czuje... i chce czuć...