Bezkres internetu odbiera nam osobowość, pochłania tą jedyną dobrą cząstkę naszego jestestwa, która odpowiada za naszą oryginalność. Nasze życie okazuję się być kserem innych, pozbierane w jedno wielkie Ja. Ucząc się zapominamy myśleć, czytając zapominamy marzyć, żywiąc uczucia zapominamy o tym mówić... Sztuczni ludzie, sztuczny świat...
wielka wojna mniejszości czyli o sobie samym
W pewnym sensie, "ten świat", też jest sztuczny.
OdpowiedzUsuń"nasz świat fizyczny jest wytworem naszej świadomości"
http://www.insomnia.pl/wp%C5%82yw_mechaniki_kwantowej_na_%C5%9Bwiadomo%C5%9B%C4%87_ludzk%C4%85-t211548.html
W pewnym sensie, nie wiadomo, co jest bardziej prawdziwe.
I wszystko, "w pewnym sensie".
Ja czytam i marzę ,słucham i mówię ,kocham ,uśmiecham sie , płaczę zagarniam każdy dzień,zachłystuję się powietrzem ,pogodą i ludzmi wokól nawet wtedy gdy jestm zły i mało sympatyczny daję wyraz tego że jestem,chcę byc prawdziwy i wiarygodny , czuć i być odczuwalny .Jestem niepowtarzalny i wyjątkowy jak każdy z NAS, jak wszystko wokół. to ja tworzę rzeczywistość i ja tworzę świat w którym jestem i wymagam respektu dla siebie bo z respektem i powagą traktuję świat.
OdpowiedzUsuńMael'u nie jesteś sztuczny , nieprawdziwy, animowy również.
Pozdrawiam.
Aszu.