Przejdź do głównej zawartości

Anonimowy świat, anonimowi ludzie, anonimowe uczucie...

Bezkres internetu odbiera nam osobowość, pochłania tą jedyną dobrą cząstkę naszego jestestwa, która odpowiada za naszą oryginalność. Nasze życie okazuję się być kserem innych, pozbierane w jedno wielkie Ja. Ucząc się zapominamy myśleć, czytając zapominamy marzyć, żywiąc uczucia zapominamy o tym mówić... Sztuczni ludzie, sztuczny świat...

Komentarze

  1. W pewnym sensie, "ten świat", też jest sztuczny.
    "nasz świat fizyczny jest wytworem naszej świadomości"
    http://www.insomnia.pl/wp%C5%82yw_mechaniki_kwantowej_na_%C5%9Bwiadomo%C5%9B%C4%87_ludzk%C4%85-t211548.html

    W pewnym sensie, nie wiadomo, co jest bardziej prawdziwe.
    I wszystko, "w pewnym sensie".

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czytam i marzę ,słucham i mówię ,kocham ,uśmiecham sie , płaczę zagarniam każdy dzień,zachłystuję się powietrzem ,pogodą i ludzmi wokól nawet wtedy gdy jestm zły i mało sympatyczny daję wyraz tego że jestem,chcę byc prawdziwy i wiarygodny , czuć i być odczuwalny .Jestem niepowtarzalny i wyjątkowy jak każdy z NAS, jak wszystko wokół. to ja tworzę rzeczywistość i ja tworzę świat w którym jestem i wymagam respektu dla siebie bo z respektem i powagą traktuję świat.
    Mael'u nie jesteś sztuczny , nieprawdziwy, animowy również.
    Pozdrawiam.
    Aszu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ