Przejdź do głównej zawartości

Wspomnień czar...

Odwlekając czas globalnej niepogody suszyłem myśli nad jakże to polskim Bałtykiem. Rodziło się we mnie nowe człowieczeństwo, dorastałem do nowej roli na planie rodziny. Świadomość wędrowała pomiędzy wydmami a zachodzącym słońcem. Choć wyłączenie się było zupełnie nie możliwe, organizm się zresetował. Wracając do rzeczywistości, napotkałem obowiązki. Mimo to czułem spełnienie, może nie na początku lecz końcowy efekt spełnił me oczekiwania. W ten oto magiczny sposób kończąc sypialnie i mocząc nogi nad morzem minąły mi dwa tygodnie urlopu. Teraz tylko czas nagli...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamiętaj by dawać to co najlepsze!

Z szacunkiem podchodź do gór czyiś oczekiwań, omijaj łańcuchy obowiązków, sznuruj porządnie buty swojej ambicji. Wchodź zawsze od południa by mech czyiś czarnych chmur nie przekroczył twojej drogi. Na koniec ciesz się ze zdobycia szczytu ale nie myśl, że większych nie ma i możesz już odpocząć. Hartuj duszę, uchylaj komuś słońca ale to przenigdy się nie poddawaj. Czas w podróży z kimś mija szybciej. Pamiętaj by dawać to co najlepsze!

Obojętność

Mając siebie blisko nie zawsze można dzielić się życiem bo wolnego czasu jest po prostu zbyt mało; ludzie, którzy nie chcą być obojętni zadręczają się tym faktem choć nie powinni. Wystarczy w swoim wnętrzu zbudować świątynie obojętności. ..