Kreowanie nowego świata jest trudne, łatwiej zacząć od siebie. Pokonać każdą szarość w sobie, tak aby miała kolor tęczy. Nie dostrzegamy własnych wad, ziemia kręci się wokół nas. Często naszym jedynym problemem jest nasza osobowość. Gdy człowiek siedzi sam ze sobą już zbyt długo zaczyna dostrzegać, co rani innych i jak temu zapobiec. I w ten sposób odradza się Feniks, niby ten sam a jednak nowy...
wielka wojna mniejszości czyli o sobie samym
Komentarze
Prześlij komentarz