Przejdź do głównej zawartości

Bieg oprócz zmęczenia pozostawia również satysfakcję...

Spoglądając z dystansem na teraźniejszość, człowiek zauważa pewną prawidłowość. Życie nasze uzależnione jest od rotacji. Choć lubimy wracać dwa razy w to samo miejsce nie zawsze robimy to z tymi samymi ludźmi, nie z tego samego powodu i przede wszystkim nie zawsze. Choć chwila monotonii jest świetną przystanią rzadko do niej pod pływamy. Rzucając się w wir czujemy się jak ryba w wodzie i do czasu jak poziom stresu nie osiągnie limitu żyjemy pełnią życia. Choć narzekamy, że nie mamy czasu jest to w pewnym sensie dla nas wygodne... bieg oprócz zmęczenia pozostawia również satysfakcję...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ