Spoglądając z dystansem na teraźniejszość, człowiek zauważa pewną prawidłowość. Życie nasze uzależnione jest od rotacji. Choć lubimy wracać dwa razy w to samo miejsce nie zawsze robimy to z tymi samymi ludźmi, nie z tego samego powodu i przede wszystkim nie zawsze. Choć chwila monotonii jest świetną przystanią rzadko do niej pod pływamy. Rzucając się w wir czujemy się jak ryba w wodzie i do czasu jak poziom stresu nie osiągnie limitu żyjemy pełnią życia. Choć narzekamy, że nie mamy czasu jest to w pewnym sensie dla nas wygodne... bieg oprócz zmęczenia pozostawia również satysfakcję...
wielka wojna mniejszości czyli o sobie samym
Komentarze
Prześlij komentarz