Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2012
I dowiedziałem się że nie jestem nikim szczególnym, zwykłym człowiekiem bez dodatkowych umiejętności dla którego lata doskonalenia były tylko stratą czasu. Świadomość własnej wartości nie pozwoliła mi się  poddać, Dopóki jestem i walczę - żyję...
Jak samotne jest życie w perfekcji, gdzie nie spojrzysz tam twoja morda. Narastająca agresja z powodu braku chaosu, szum ciszy gnębi, wierci i wyrywa ostatnie neurony. Po prostu dzisiejszy wieczór wypadł pod znakiem wkurwienia ot tak po prostu coś w stylu przygnębienia ale bez łez sama złość...

Ślepy los?

Był w moim życiu ktoś kto powiedział mi, że będąc wodnikiem nie zaznam szczęścia w miłości ale za to świetnie nadawałbym się na kapłana. W ten czas myślałem sobie mam kobietę, z którą jestem szczęśliwy a moje zdanie co do religii nie było pochlebne więc sprawę puściłem między uszy. Od tego wydarzenia minęło sporo czasu ta osoba zmarła a ja przeżyłem dwa wielkie rozpady związków i pojawiło się pytanie skąd ta osoba mogła o tym wiedzieć? Nie wiem spod jakiego znaku była bo może to cześć jego życiowej opowieści czy może jednak pewnego rodzaju przepowiednia. Czy każdy ma jakiś wyznaczony tor czy to tylko ślepy los decyduje o tym co w naszym życiu się stanie? Czy data urodzenia narzuca nam jakieś cechy charakteru czy wyrabiamy je sobie sami?

Fight Club

Jakie wartości w dzisiejszych czasach najlepiej się sprzedają? Męstwo kojarzone jest z umiejętnością naprawy gniazdka elektrycznego, odwaga z zamówieniem pizzy przez telefon a honor stał się tylko pustym idolem, na którego nie ma potrzeby już się powoływać. Film przekazuje pewne wartości o których wspominałem już wcześniej. "What are you doing to make things better?" Naucz się patrzyć aby widzieć i słuchać aby słyszeć.
Trzeba przestać się bać, znów uwierzyć w ludzi. Z bagażem wspomnień wypłynąć w kolejny rejs, tym razem może statek nie zatonie. Świetnie wspomina się stare czasy, czas tworzyć kolejne wspomnienia!
Nie warto spodziewać się dobrych rzeczy, bo te złe też potrafią przyjść i zepsuć wszystko, nie jest dobrze też spodziewać się rzeczy złych bo gdy przyjdą te dobre możemy ich nie zauważyć.
Z reguły łatwiej jest pisać... Wypowiedzianych słów nie można cofnąć, wy-edytować, wyrzucić. Pisząc zastanawiasz się dłużej na tym co chcesz przekazać ale masz pewność, że będzie to stuprocentowe wyrażenie myśli. Słowa mogą zostać zapomniane, mając coś na papierze sam decydujesz o czym chcesz zapomnieć. Słowa ranią bardziej niż przekazanie tego samego czarne na białym. Litery czytane przez kogoś nabierają ton głosu osoby piszącej tekst, wizualizują osobę choć nie przekazują uczuć wypisanych na twarzy. Kłamstwo smakuje lepiej gdy się je czyta choć nigdy nie da się odgadnąć jaka jest prawda.