Przejdź do głównej zawartości

3. Nie jasna sprawiedliwość

Za jakie grzechy trafiłem akurat do tej powłoki? Nowoczesna technika, nie testowana choć pewna, tak mówili moi znajomi z ruchu oporu.
Dotychczas twierdzono, że podróże w czasie są nie możliwe, że molekuły  ludzkiego ciała nie przetrwają i rozpadną się podczas transportu, tak więc odłożono te zagadnienie na później. Gdy potwierdzono skład boskiej cząsteczki wszystko stało się możliwe; dotychczasowe twierdzenia teologiczne na temat duszy przestały mieć sens gdy śmiało można było ją zbadać. Trwały nie zmierzone debaty na temat sensu istnienia i faktu, że wszystko oparte jest na nauce. Myślę, że właśnie w tym momencie powstała idea religii opartej na nauce, wiary w technologie i ludzkie osiągnięcia, nastała nowa era Oświecenia. Upadły kościoły, wyznania i religie. Kontrola nad społeczeństwem stała się ograniczona a w pewnym momencie nawet nie możliwa. Ostatni wyznaniowcy ukrywali się w odległych klasztorach i kombinowali jak przywrócić należyte miejsce religii lecz gdzieś w między czasie wybuchł chaos, który prędko został spacyfikowany przez program Ezechiel. Ogłoszono fakt powstania nowej wiary, wiary w jednego człowieka. Boska cząsteczka nadała mu statut boga. Po cichu mówiono, że Higgs wykorzystuje ludzkie dusze aby być nieśmiertelny. Wcale mnie to nie dziwiło bo ile osób na świecie może pochwalić się 110 urodzinami na dworze najmłodszej królowej Anglii? Przyrost naturalny  albo zaczął spadać albo ludzie po prostu znikali bo miejsc na cmentarzach nie przybywało a na świecie zrobiło się luźniej. Dziwnie zrobiło się wtedy gdy nie trzeba było przepychać się w komunikacji miejskiej, na co-dzień zaobserwowałem coraz mniejszą ilość pasażerów. Wielu z moich przyjaciół wyjechało albo inaczej zniknęło bez słowa. Szukałem odpowiedzi na pytania, na które już dziś nie chciałbym znać odpowiedzi...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ