Przejdź do głównej zawartości

Być wolnym...

Przetaczam się między słowami, w głosie słyszę mętlik własnych myśli. Czuję (jeżeli ten stan można tak nazwać) narastający niepokój. Smakuję ciszę, przegryzając hałasem zza okna. Powoli zanikam, gubię się w matni, nie odpoczywam. Staję w szeregu razem z innymi, chodź nie wiem po co zaliczam bieg na pierwszym miejscu. Nie czuję przypływu emocji, duszę się świadomością braku wyboru. Uciekam zostawiając łzy, ulatuję w marzeniach, przemierzam krainy, leże w cieniu drzew, maluję na chodniku. Gdzieś tam w głębi nie zapomniałem jak to jest być wolnym, być dzieckiem...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zachowujcie się z wzajemnością..

Dobro człowieka nie powinno opierać się o wszystko co powie czy zrobi lecz również o słowa nie wypowiedziane. Sytuacje, w których wstrzymał się od głosu, stłumił w sobie wewnętrzne zło i nie zrobił całkowicie nic wtedy gdy zwykły człowiek by pękł. Niczym brzeg lądu, o który uderzają fale - za każdym razem zostaje coraz mniej. Szanujcie drugiego człowieka i zachowujcie się z wzajemnością..