Czasami chciałbym być zwykły, jeść płatki śniadaniowe z rana, czytać gazety nie traktujące o niczym poważnym, pić kawę, plotkować, beztrosko uprawiać jakieś hobby, pracować od rana do wieczora, kłaść się spać o wczesnej porze. Mieć mniej myśli na głowie, żyć chwilą, porzucić troski. Czasami po prostu chciałbym być i wyłączyć na chwilę myślenie. Cóż by się stało jakbym zapomniał końcem końców je włączyć. Czy byłbym szczęśliwszy? Czy ludzie potrafią być szczęśliwi? Czym jest szczęście? Bo mam wrażenie, że dla każdego czymś innym... Czy chciałbym być wiecznie szczęśliwy chociażby z tego powodu, że potrafię robić jedną rzecz? Nie wiem... Nie wiem nic...
Z szacunkiem podchodź do gór czyiś oczekiwań, omijaj łańcuchy obowiązków, sznuruj porządnie buty swojej ambicji. Wchodź zawsze od południa by mech czyiś czarnych chmur nie przekroczył twojej drogi. Na koniec ciesz się ze zdobycia szczytu ale nie myśl, że większych nie ma i możesz już odpocząć. Hartuj duszę, uchylaj komuś słońca ale to przenigdy się nie poddawaj. Czas w podróży z kimś mija szybciej. Pamiętaj by dawać to co najlepsze!
szczęściem są owoce Twoich uczynków..
OdpowiedzUsuńzbiorem siewów..
szczęście to coś, co zbierasz w samotnym biegu rzeczywistości..