Przejdź do głównej zawartości

Lekcja...

Najtrudniejszą lekcją było nauczyć się mówić przepraszam myliłem się i żałuje, że to się stało. Ciężko było przyswoić sobie słowo przyjaciel do momentu gdy był on potrzebny. Nie najprostszym zadaniem było też określenie słowa kocham kogoś i wysunięcie z tego niezbędnych wniosków. Dorosłość przynosi z sobą wiele pytań, na które nie ma prostych odpowiedzi. Mówią, że mężczyźni w sercu pozostają dziećmi, okazuje się, że to tylko w duszy pozostają skrawki wspomnień a serce leczy swe rany z każdą nową lekcją...

Komentarze

  1. Przypadek , sprawił że czytam teraz Twoje posty, zupełnienie nie wiem jak się odnaleść w tej elektronicznej rzeczywistości nie jestem na żadnych portalach ale z przyjemnością wielką bedę Cię odwiedzał ,odnoszę wrażenie że masz wiele do powiedzenia i chciałbym tego słuchać . Pozdrawiam .
    Aszu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miły to przypadek, zapraszam też do dzielenia się opinią, zawsze warto rozważyć inny punkt widzenia. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zachowujcie się z wzajemnością..

Dobro człowieka nie powinno opierać się o wszystko co powie czy zrobi lecz również o słowa nie wypowiedziane. Sytuacje, w których wstrzymał się od głosu, stłumił w sobie wewnętrzne zło i nie zrobił całkowicie nic wtedy gdy zwykły człowiek by pękł. Niczym brzeg lądu, o który uderzają fale - za każdym razem zostaje coraz mniej. Szanujcie drugiego człowieka i zachowujcie się z wzajemnością..

Szemrzą słowa...

Zbiór myśli, cudownie otwartych źrenic, jak deszczu wagony mkną ku wichru tortury. I tęsknią za suchą wodą, jutro odejdą gdy świat się uśmiechnie do Ciebie. Toczą swe słowa namiętnie jak kat, który rozpościera sieci wulgaryzmów i warg. Czerwieni się strach, łapczywie pijący opowieści spod poduszek niewiast płaczących i użala się nad losem chmur co znikają za rogiem jak to one tylko potrafią. I wstanie dzień ponownie lecz wcale gdy zanucą mu pieśń powrotną jak marsz. Cudowne będzie popatrzeć jak stykają się on i ona, wiersz i cud oka, maleńka iskra co krzyczeć nie woła. Miłość miotać się będzie w popędzie i wcale. Szemrzą słowa...