Przejdź do głównej zawartości
Czasami chciałbym być zwykły, jeść płatki śniadaniowe z rana, czytać gazety nie traktujące o niczym poważnym, pić kawę, plotkować, beztrosko uprawiać jakieś hobby, pracować od rana do wieczora, kłaść się spać o wczesnej porze. Mieć mniej myśli na głowie, żyć chwilą, porzucić troski. Czasami po prostu chciałbym być i wyłączyć na chwilę myślenie. Cóż by się stało jakbym zapomniał końcem końców je włączyć. Czy byłbym szczęśliwszy? Czy ludzie potrafią być szczęśliwi? Czym jest szczęście? Bo mam wrażenie, że dla każdego czymś innym... Czy chciałbym być wiecznie szczęśliwy chociażby z tego powodu, że potrafię robić jedną rzecz? Nie wiem... Nie wiem nic...

Komentarze

  1. szczęściem są owoce Twoich uczynków..
    zbiorem siewów..
    szczęście to coś, co zbierasz w samotnym biegu rzeczywistości..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ