Przejdź do głównej zawartości

Nie wiedza


Smutek, cierpienie, ból
Strach, tęsknota, łzy
Ciemna przepaść
Światło w tunelu
Wyciągnięte ręce
Krzyk nadziei
Bolesny upadek
Krystaliczne łzy
Pragnienie ciepła
Długa droga
Nieznany kierunek
Gwałtowna decyzja
Niepojęte ryzyko
Wynagrodzenie za ból
Wieczne szczęście…
Szybkie rozczarowanie
Brak możliwości powrotu
Wieczna tułaczka
Światło i ciemność
Dwa kierunki
Wiadoma decyzja
Zamknięte oczy
Koniec?
Brak perspektyw
Ponowny krzyk
Nadzieja ta sama
Rozczarowanie?
Strach i smutek
Przeszywające zimno
Brak bliskości
Ciepła
Miłości…
Kolejna decyzja
Dobra decyzja
Na pewno?
Kolorowe barwy
Skrzydlate postacie
Otrzeźwienie
Ponura rzeczywistość
Powtórka
Dobro i zło
Akcja i reakcja
Ból bez granic
Dobre chwile
Wiara, Nadzieja, Miłość
Niepewność
Nie odkryty tor losu
Miłość
Ślepota?
Nie wiedza

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ