Mówią, że ciężko oszukać dwa razy tą samą osobę choć w tym wypadku ja jestem zaprzeczeniem tej tezy.
Nie dość, że człowiek chciał pokazać, że to była jego wina to jeszcze doszukiwał się odpowiedzi czy zrobił odpowiednio dużo gdy okazało się, że zachował się najlepiej jak można było sobie wyobrazić. Nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki ale szanować jej nurt. Łatwiej unikać gdy nie potrafi się już spojrzeć człowiekowi w twarz.
Nie dość, że człowiek chciał pokazać, że to była jego wina to jeszcze doszukiwał się odpowiedzi czy zrobił odpowiednio dużo gdy okazało się, że zachował się najlepiej jak można było sobie wyobrazić. Nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki ale szanować jej nurt. Łatwiej unikać gdy nie potrafi się już spojrzeć człowiekowi w twarz.
Komentarze
Prześlij komentarz