Przejdź do głównej zawartości

Oszust



Słońce oświetlało ich twarze
Obłoki pięknie tańczyły na niebie
Źdźbła trawy tak podobne do siebie
Świst wiatru w ich gwarze


Krople rosy o poranku
Zapach świeżo ściętego drzewa
Czerwień owocu co dojrzewa
Widok huśtawki na krużganku

Widok z okna dużego pokoju
Pościel z ich zapachem
Piękne gwiazdy nad dachem
Godziny snu i spokoju

I wreszcie znowu te usta
i znowu te języki
w rytm jednej muzyki
muzyki oszustwa...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ