Przejdź do głównej zawartości

Czym jest alkohol? Ucieczką czy wyzwoleniem? Nałogiem czy powinnością? Obowiązkiem czy przyjemnością.

Komentarze

  1. może uciechą, ucieczką od mentalnego bałaganu, rozpaczliwą próbą znalezienia odpowiedzi na odwieczne pytania błądzące po głowie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Alkohol w zależności od chwili jest lekarstwem i trucizną, marną potrawką dla duszy, osłabiaczem ambicji a jednocześnie sprzyjającym twórczości trunkiem. Nie można go mieć za przyjaciela choć nikt tak jak on nie pocieszy w trudnej chwili. O ludziach, którzy nie piją mówi się, że nie mają problemów. Choć żaden z ludzi pijących nie mówi dlaczego zaczął...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Braki...

Lato... Człowiek zamiast odpoczywać i pływać w Słońcu haruje jak dziki wół, sesja, praca i gorąco. W między czasie wizja na pisanie pracy inżynierskiej. Stosunkowo dziwne będą przyszłe miesiące. Ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. Mój umysł leży pod ścianą i płacze, gorąco wypłukuje resztki sił. Mam usilne wrażenie, że ktoś celowo wymyślił pisanie egzaminów tuż obok poczynań z inżynierką. Czekam na chęci, "może sen przyjdzie".

"Taka miłość jest jedna"

Moja odpowiedź na Walentynki? Przespałem. Świetna okoliczność dla ludzi mających drugą połówkę. Osobiście mi te święto nie przeszkadza, choć wywołuje nie potrzebną presję posiadania kogoś obok. Miliony serduszek, kupidynów, ogrom czerwieni itp. Dziś natomiast wstałem z piosenką na ustach, która jednak bezpośrednio wiąże się z tym świętem. Posłuchajcie sami  http://www.youtube.com/watch?v=OnYQvxrNTUQ